Wyzwanie
Duże biuro podróży miało problem z tym, że wiele miejsc na wycieczkach, w hotelach czy samolotach zostawało pustych. Zwykłe reklamy czy maile były za wolne na takie szybkie oferty. Klienci dowiadywali się o super okazjach za późno, albo musieli sami szukać i tracić czas.
Działanie
- Zbieranie informacji o ofertach last-minute
System na bieżąco sprawdzał, gdzie i za ile są wolne miejsca na last-minute. Jak tylko pojawiała się dobra cena, od razu wysyłał reklamy do klientów. - Segmentacja klientów
Klienci byli dzieleni na grupy, na podstawie tego, czego szukali, co rezerwowali wcześniej (np. czy lubią Egipt, czy wolą luksusowe hotele, ile chcą wydać). Ludzie mogli też sami zaznaczyć, że chcą dostawać powiadomienia o last-minute do konkretnych miejsc. - Wysyłka wiadomości w czasie rzeczywistym
Gdy tylko pojawiała się oferta last-minute, która pasowała do kogoś, system od razu wysyłał wiadomości SMS oraz mobile push, idealne na pilne oferty z ograniczeniem czasowym. - Synchronizacja danych i omnichannel
Każda wiadomość była dopasowana – pokazywała konkretną ofertę, cenę i datę. Zawsze też podkreślano, że oferta jest pilna (np. "Zostało tylko 5 miejsc!"). Klienci czuli, że oferta jest dla nich i trzeba szybko działać.
Efekty
- O 25% wzrosła liczba rezerwacji last-minute.
- Retencja klientów wzrosła o 21%.
- Lojalność wzrosła o 16%.